Info
Ten blog rowerowy prowadzi lonieks z miasta Konstancin-Jeziorna.
Mam przejechane 7661.04 kilometrów w tym około 763.39 w terenie.
Jeżdżę z prędkością średnią 16.60 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Konstancin-Jeziorna - nowa strona rowerowa
rowerowykonstancin.fora.plW to się bawię na rowerze
Moje rowery
Wykres roczny
POGODA
Archiwum bloga
- 2015, Wrzesień1 - 0
- 2015, Sierpień10 - 0
- 2015, Lipiec8 - 0
- 2015, Czerwiec5 - 0
- 2015, Maj5 - 0
- 2015, Kwiecień4 - 0
- 2015, Marzec1 - 0
- 2015, Luty1 - 0
- 2015, Styczeń5 - 0
- 2014, Grudzień2 - 0
- 2014, Wrzesień1 - 0
- 2014, Sierpień3 - 0
- 2014, Lipiec2 - 0
- 2014, Czerwiec2 - 0
- 2014, Maj6 - 0
- 2014, Kwiecień8 - 0
- 2014, Marzec3 - 2
- 2014, Luty5 - 0
- 2014, Styczeń1 - 1
- 2013, Grudzień5 - 0
- 2013, Listopad8 - 0
- 2013, Październik2 - 0
- 2013, Wrzesień10 - 1
- 2013, Sierpień4 - 3
- 2013, Lipiec5 - 1
- 2013, Maj6 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 4
- 2013, Marzec4 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2012, Grudzień1 - 0
- 2012, Listopad2 - 1
- 2012, Październik1 - 0
- 2012, Wrzesień4 - 1
- 2012, Sierpień9 - 3
- 2012, Lipiec4 - 1
- 2012, Czerwiec6 - 3
- 2012, Maj6 - 6
- 2012, Kwiecień8 - 0
- 2012, Marzec4 - 2
- 2012, Styczeń1 - 4
- 2011, Grudzień3 - 3
- 2011, Listopad4 - 5
- 2011, Październik4 - 2
- 2011, Wrzesień3 - 1
- 2011, Sierpień6 - 2
- 2011, Lipiec4 - 1
- 2011, Czerwiec10 - 5
- 2011, Maj7 - 5
- 2011, Kwiecień5 - 2
- 2011, Marzec3 - 4
- 2011, Luty1 - 3
- 2010, Listopad1 - 0
- 2010, Październik4 - 0
- 2010, Wrzesień6 - 1
- 2010, Sierpień7 - 0
- 2010, Lipiec12 - 0
- 2010, Czerwiec4 - 0
- 2010, Maj8 - 1
- 2010, Kwiecień2 - 0
- 2010, Marzec6 - 0
Dane wyjazdu:
70.37 km
10.00 km teren
04:14 h
16.62 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler
Wyjazd na Masę
Piątek, 30 lipca 2010 · dodano: 31.07.2010 | Komentarze 0
Zaczęło się trochę pechowo - pękła mi spinka przy zakładaniu łańcucha. Na szczęście miłem 2ą zapasową. Na rondo de Gaulle'a dojechałem w tempie rekreacyjnym. Za niedługo dojechał Maciek i razem pojechaliśmy na Plac Zamkowy. Masa ruszyła trochę z opóźnieniem. Sama impreza fajna. Widać było, że chłopaki z obsługi starali sie zapewnić bezpieczny przejazd. Tempo było troszki wolne. Czasami nawet się zatrzymywaliśmy.
Warszawska Masa Krytyczna© lonieks
Powrót był ciekawy :=D Najpierw ok. 30 min. w letnim deszczu. A później przejazd przez Las Kabacki w całkowitych ciemnościach i z lampką oświetlającą tylko kilka metrów drogi dający niezapomnianych przeżyć :D
Sprzęt zdał egzamin w deszczu - lampki świeciły do końca a licznik cały czas działał.
trasa:
Kategoria ze zdjęciami